.

Witam na moim blogu rowerowym:)

Nieudane plany

d a n e w y j a z d u 36.00 km 3.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Piątek, 17 lutego 2012 | dodano: 17.02.2012

Chciałem dzisiaj pojeździć na nartach biegowych w Kabackim, ale "zaszło nieporozumienie" jak tłumaczył pan obsługujący wypożyczalnię i wybrałem się na walki ze śniegiem na Ursynów.

Otóż na stronie parku było napisane, że oddawanie sprzętu trwa do 18.30, a nie do 16.00, więc byłem na miejscu o 15.30. Strona pewnie nie była aktualizowana i zostały informacje z poprzednich sezonów narciarskich. W ostateczności nie dostałem nart, ale co tam pojeździłem sobie więcej na rowerze z czego jestem zadowolony:) Gdy wracałem ze szkoły śnieg chamsko wpadał do paczydeł i postanowiłem kupić nowe okularki, ponieważ stare gdzieś się zgubiły, które okazały się o wiele wygodniejsze od starych. Posiadają one większą ilość kolorowych szkieł, więc teraz mam aż 4 pary, każda na inne warunki atmosferyczne.
Jutro planuję pójść na narty o 10.00. Oby się nie okazało, że za wcześnie :P

Wąska droga w Kierszku © bartex1997


Kategoria 25 - 49, s2012, Alone

Służew nad Dolinką

d a n e w y j a z d u 37.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Czwartek, 16 lutego 2012 | dodano: 16.02.2012

Wycieczka na Służew-34km i do szkoły-3km:) Obie po grubej warstwie śniegu na drugim rowerze.


Kategoria 25 - 49, s2012, Alone

Chojnowki PK i las Kabacki

d a n e w y j a z d u 43.21 km 23.00 km teren 01:54 h Pr.śr.:22.74 km/h Pr.max:39.00 km/h Temperatura:-3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Wtorek, 14 lutego 2012 | dodano: 14.02.2012

Nareszcie skończyły się wielkie mrozy, czyli wiosna coraz bliżej :) Postanowiłem wybrać się dzisiaj do Chojnowskiego Parku Krajobrazowego i poćwiczyć technikę jazdy po śniegu, która bez wątpienia przyda mi się za niecały tydzień w Karczewie:)

Bardzo przyjemnie dojechałem Chojnowkim PK do Konstancina i przekonałem się, że w parku są bardzo fajne ścieżki :) Do Piaseczna wróciłem l. Kabackim, ale tam już nie było tak fajnie. Na ścieżkach zamiast śniegu albo jego braku był bardzo śliski lód. Zaliczyłem dwie gleby. Jedną przez psa, który wybiegł mi na drogę a drugą przez moją głupotę. Gdy się rozpędzałem z zerowej prędkości zacząłem driftować tylnym kołem, aż tu nagle uciekło mi na prawą stronę i bum na lewe biodro oraz kolano. Strasznie bolało mnie to biodro z kolanem i nie wstawałem przez ok. 1min. ze ścieżki, ale mówię sobie przecież nie będę tu nocował, więc wsiadłem na rower i pojechałem dalej.
Kolano trochę opuchnięte, ale będzie dobrze.


Kategoria 25 - 49, s2012, Alone

Południe i Północ

d a n e w y j a z d u 42.00 km 7.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-13.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Sobota, 11 lutego 2012 | dodano: 11.02.2012

Cały dzień odpoczywałem i nie miałem ochoty na rower, ale o 16.00 nagle poprawił mi się humor i zachciało mi się popedałować. W planach miałem wiochy położone na południe od Piaseczna, ale gdy byłem w Zalesiu postanowiłem zmienić kierunek, ponieważ słońce już zachodziło, a niebezpiecznie, by było jeździć po nieoświetlonych drogach. W Chojnowskim spotkałem dwie sarenki po czym skręciłem w prawo i zmieniłem kurs. Udałem się w stronę Wawy.
Na Ursynów dojechałem fajną, zachodnią ścieżką l. Kabackiego, którą dawno nie jechałem. Gdy wracałem lasem Kabackim spotkałem trzecią dziś widzianą sarnę:)
Jutro mam w planach pójście na łyżwy po zobaczeniu jak fajnie śmigają ludzie po jeziorze.

Stawy hodowlane w Żabieńcu © bartex1997

Jak wszystko pójdzie po mojej myśli za tydzień zimowy maraton w Karczewie :)


Kategoria 25 - 49, s2012, Alone

Stare Miasto

d a n e w y j a z d u 58.20 km 1.00 km teren 02:22 h Pr.śr.:24.59 km/h Pr.max:39.50 km/h Temperatura:-18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Sobota, 4 lutego 2012 | dodano: 05.02.2012

Było fajnie...:)

Plac Zamkowy w Warszawie © bartex1997


Wisła skuta lodem © bartex1997


Wał Miedzeszyński © bartex1997


Kategoria 50 - 99, s2012, Alone

Ach te rury

d a n e w y j a z d u 34.50 km 2.00 km teren 01:27 h Pr.śr.:23.79 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Czwartek, 2 lutego 2012 | dodano: 03.02.2012

Po lekcjach pojechałem wieczorem na wycieczkę po Warszawie. Pierwszy raz jechałem w odblaskowej kamizelce i mam wrażenie, że kierowcy bardziej szanują tak ubranego rowerzystę na drodze.
Zaliczyłem dzisiaj jedną glebę na oblodzonej drodze, ale ja i rower wyszliśmy bez szwanku z tej śliskiej gleby.
Na chodniku/ścieżce rowerowej przy zjeździe na Ursynów z Doliny Służewieckiej było wielkie lodowisko przez pękniętą rurę.

Lodowaty chodnik © bartex1997


Kategoria 25 - 49, s2012, Alone

Zimno

d a n e w y j a z d u 58.98 km 3.00 km teren 02:24 h Pr.śr.:24.57 km/h Pr.max:42.50 km/h Temperatura:-11.0 HR max:180 ( 87%) HR avg:146 ( 71%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Piątek, 27 stycznia 2012 | dodano: 27.01.2012

Bardzo fajna, ale zimna wycieczka. Najbardziej zmarzły mi okolice pleców, palce(chociaż byłem w rękawicach narciarskich) i twarz. Do jazdy zachęcało pięknie świecące słońce :)

Zimna, śnieżna zima:) © bartex1997

Dawno nie jeździłem tak czystym rowerem:) W blasku słońca rower pięknie błyszczał:) A tak wyglądał tydzień temu:)
Merida na dywaniku © bartex1997

Odwiedziłem po raz pierwszy PIERWSZY waypointa:) Zdobyłem 10pkt :) Jak byłem na podwórku tej zagrody miałem niezłego stracha, bo nie wiedziałem czy ktoś mnie stamtąd nie wygoni wkurzony, że wchodzę na jego teren:)
Waypoint #2655 Chata © bartex1997

Pierwsza wycieczka,w której pulsometr nie zgubił ani jeden raz sygnału. Pomogła wymiana baterii.
Trasa: Dom, Konstancin-Jeziorna, Solec, Wojciechowice, Krupia Wólka, Zalesie Górne, Dawidy, l. Kabacki, Dom


Kategoria 50 - 99, s2012, Alone

Stegny

d a n e w y j a z d u 40.00 km 6.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Wtorek, 24 stycznia 2012 | dodano: 24.01.2012

Dzisiaj o wiele lepiej się jechało niż wczoraj. W lesie zatrzymałem się, żeby podciągnąć linkę hamulca, bo słabo coś rower hamował. Po naprawieniu usterki zadowolony wsiadam na rower i patrzę, że drut trzymający przedni błotnik wisi nie przyczepiony do widelca. No to zsiadam z roweru i stwierdzam przyczynę - nie ma śrubki mocującej:( Pomyślałem, że nie ma sensu zawracać i szukać, bo i tak znalezienie małej śrubki w śniegu graniczy z cudem. Poszperałem w plecaku i znalazłem taśmę samoprzylepną:) Ciekawe skąd ona się tu wzięła? Pewnie nie wyjąłem jej z plecaka po dodatkowych lekcjach. Zadowolony obkleiłem widelec i drut, a w miejsce śrubki włożyłem patyczek:) No i naprawiłem, trzyma się:) Taśma wytrzymała całą wycieczkę:)

Bez śrubki też pojadę:) © bartex1997

Przy okazji zrobiłem zdjęcie ścieżce.
Las Kabacki zimą © bartex1997

Po tej wycieczce będę miał przejechane z Bikestats 5000km, a w Styczniu 12r. - 500km:) Szkoda, że tych liczb nie przekraczam na mojej Meridzie, ale to dla jej dobra:)


Kategoria 25 - 49, s2012, Alone

Forest :)

d a n e w y j a z d u 43.00 km 7.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Poniedziałek, 23 stycznia 2012 | dodano: 23.01.2012

Baaardzo fajna i ciekawa wycieczka:) Zdobyłem dzisiaj 8 Waypointów. W lesie spotkałem Szkota, który zabłądził i nie wiedział którędy dotrze do gimnazjum w Józefosławiu, więc powiedziałem mu(po ang, oczywiście) gdzie ma się pokierować:) W czasie rozmowy wyskoczyło mi słówko z głowy i nie wiedziałem jak jest las po angielsku, ale obcokrajowiec domyślił się o co mi chodzi :)
W lesie zalega mokry śnieg po którym okropnie się jeździ. W pewnych momentach miałem serdecznie dosyć i myślałem, żeby zejść z roweru, ale pomyślałem, że taka jazda zaowocuje podczas piaszczystych maratonów, więc jechałem dalej.
Przy miejscu odławiania dzików spotkałem 3 kolegów :D Byli to koledzy fikcyjni, których nie spotkałem w tym lesie :D

Odłów dzików w lesie Kabackim :D © bartex1997

Potem odwiedziłem bazarek, czyli Waypoint #2650 i Alternatywy 4 - Waypoint #1224. Kolejnym przystankiem był Waypoint #2653 Kopa Cwila.
Wszyscy zjeżdżają to i ławka zjedzie :) © bartex1997

Ostatnim punktem wycieczki był Waypoint #2652 Rakieta. Przy okazji zdobywania kodu sfotografowałem wiadukt na ul. Poleczki.
Wiadukt przy Okęciu © bartex1997


Kategoria 25 - 49, s2012, Alone

Czy to już koniec zimy?:)

d a n e w y j a z d u 52.00 km 9.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:1.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Czwartek, 19 stycznia 2012 | dodano: 19.01.2012

Nawet tydzień śnieg nie poleżał, a tu już się wszystko topi. Mi to pasuje:)

Spokojna wycieczka na Pole Mokotowskie. Wracając zahaczyłem jeszcze o Okęcie. Trafiłem w dobrym momencie i co chwile startowały samoloty. Prawie połowę wycieczki jechałem po ciemku bez lampek, ale w Wawie to żaden problem, ponieważ drogi są oświetlone. Jedynie w l. Kabackim trochę ciemno;)
Zdjęcie nieostre, ale pora dnia była zbyt wymagająca dla mojego telefonu.

Boeing 737 na Okęciu © bartex1997


Kategoria 50 - 99, s2012, Alone

stat4u