Czerwiec, 2012
Dystans całkowity: | 341.19 km (w terenie 53.20 km; 15.59%) |
Czas w ruchu: | 12:10 |
Średnia prędkość: | 27.06 km/h |
Maksymalna prędkość: | 76.00 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 196 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 156 (76 %) |
Suma kalorii: | 7858 kcal |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 48.74 km i 2h 01m |
Więcej statystyk |
Gorący początek wakacji
d a n e w y j a z d u
103.90 km
0.00 km teren
03:44 h
Pr.śr.:27.83 km/h
Pr.max:61.20 km/h
Temperatura:30.0
HR max:171 ( 83%)
HR avg:145 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2340 kcal
Rower:Merida
Wczoraj byłem w kinie na Czarnobylu i potem nie mogłem się zmobilizować, żeby jechać na rower, więc dzisiaj to nadrobiłem. Nie powinienem robić tak dużego dystansu po przeziębieniu, ale jakoś te wakacje trzeba zacząć. Oby przez całe wakacje tak dobrze mi się jeździło i żeby lepiący, żółty katar skończył się po tej wycieczce!:) Piękna droga przy kumunalnym cmentarzu w Antoninowie
© bartex1997
Kategoria 99,9 plus, s2012, Alone, Wakajki 2012
Puławska wieczorem
d a n e w y j a z d u
12.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida
Kategoria 0 - 24, s2012, Alone
Hmmm.. ciekawe
d a n e w y j a z d u
65.50 km
0.00 km teren
02:14 h
Pr.śr.:29.33 km/h
Pr.max:76.00 km/h
Temperatura:
HR max:188 ( 91%)
HR avg:143 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1408 kcal
Rower:Merida
W Gołkowie pierwszy raz w życiu pędziłem w tunelu aerodynamicznym za PKS-em powyżej 50km/h. Do tej pory wykorzystywałem jedynie autobusy miejskie ztm, ale one są znacznie wolniejsze(>50km/h), bo jeżdżą przeważnie po Warszawie. Trudno mi powiedzieć ile jechałem za tym PKS-em, bo nie wydaje mi się, że licznik podaje prawidłowe dane. 76km/h chyba nie jest możliwe na blacie 44T i koronce 11T.
Kategoria 50 - 99, s2012, Alone
Piątkowy wieczór
d a n e w y j a z d u
52.50 km
0.00 km teren
01:47 h
Pr.śr.:29.44 km/h
Pr.max:56.00 km/h
Temperatura:12.0
HR max:179 ( 87%)
HR avg:147 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1024 kcal
Rower:Merida
Wieczorna wycieczka do Łosia, Piskórki i Konstanicna-Jeziornej. Bardzo fajnie jechało się po ciemku. W weekend jadę do dziadków ze Sztumu, więc mam sobotę i może niedzielę wolną od roweru:(
Kategoria 50 - 99, s2012, Alone
Na Ursynów po oponę i nie tylko
d a n e w y j a z d u
30.00 km
8.00 km teren
01:13 h
Pr.śr.:24.66 km/h
Pr.max:43.50 km/h
Temperatura:
HR max:177 ( 86%)
HR avg:143 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 797 kcal
Rower:Merida
Wczoraj zmieniłem opony na sliki, bo ostatnio pada, więc jest mokro w lesie, a nie mam ochoty na taplanie się błocie. Dodatkowo chcę zrobić minimum 500km w Czerwcu, a w terenie trudniej jest o taki wynik.
Przekładając wczoraj tylną oponę miałem pecha , bo gdy napompowałem do 6 atmosfer opona się rozpruła i strzeliła:( Ale był huk, że w uszach potem piszczało. Na szczęście sklep uznał reklamację i oddali mi pieniądze za oponę. Niestety nie mieli już takiej samej opony, więc pojechałem na Ursynów do sklepu, który odkryłem przez allegro. Kupiłem tam oponkę, ale chyba z nowszego rocznika, bo zupełnie inaczej się zakłada(lepiej oczywiście). Trochę nie wygodne wiezie się oponę jadąc na rowerze, ale znalazłem najwygodniejszy sposób i dałem radę dowieźć ją do domu. Oprócz opony kupiłem jeszcze drugi koszyk i bidon oraz nerkę, ale to już w innym sklepie.
Kategoria 25 - 49, s2012, Alone
Błotko
d a n e w y j a z d u
42.69 km
25.20 km teren
01:48 h
Pr.śr.:23.72 km/h
Pr.max:43.00 km/h
Temperatura:
HR max:196 ( 95%)
HR avg:156 ( 76%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1293 kcal
Rower:Merida
Trasa prawie identyczna do przedwczorajszej, jednak dzisiaj poćwiczyłem dodatkowo technikę na podjazdach i zjazdach w Zalesiu Górnym i co za tym idzie było parę króciutkich interwałów. Prędkość maksymalna wynosiła dzisiaj 43km/h, ale widocznie dla licznika było to za mało:P Pokazuje jako Vmax 86km/h!:P
Musze zająć się rowerem w wakacje, bo jak zjeżdżam po korzeniach hałasuje niesamowicie :)
Kategoria 25 - 49, s2012, Alone
Nareszczcie po chorobie
d a n e w y j a z d u
34.60 km
20.00 km teren
01:24 h
Pr.śr.:24.71 km/h
Pr.max:53.00 km/h
Temperatura:
HR max:186 ( 90%)
HR avg:155 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 996 kcal
Rower:Merida
Minęło 2.5 tygodnia od ostatniego treningu, więc wg różnych czasopism i książek kolarskich powrócenie do dawnej formy zajmie mi 5 tygodni:( Do maratonu mam 4,5 tygodnia. Muszę się postarać, aby wypaść tam jak najlepiej, ale nie mogę się znowu przetrenować. Teraz planuję co 3-4 tyg. robić tydzień odpoczynku, ale nie od roweru, tylko po prostu tydzień lżejszych treningów. Będzie to w wakacje o wiele łatwiejszym zadaniem, bo treningi w szkole nie będą krzyżowały mi planów i kolidowały się z rowerem:)
Dzisiaj byłem podekscytowany jazdą i wydaje mi się, że pojechałem ciut za mocno, ale od poniedziałku na wf-ach stopniowo zwiększałem wysiłek, więc będzie dobrze:) Gdyby nie rzesze rowerzystów w lasach jechałbym znacznie wolniej i puls byłby znacznie niższy ;)
Kategoria 25 - 49, s2012, Alone