.

Witam na moim blogu rowerowym:)

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2012

Dystans całkowity:583.19 km (w terenie 42.00 km; 7.20%)
Czas w ruchu:13:06
Średnia prędkość:24.59 km/h
Maksymalna prędkość:55.50 km/h
Suma podjazdów:55 m
Maks. tętno maksymalne:180 (87 %)
Maks. tętno średnie:146 (71 %)
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:53.02 km i 2h 37m
Więcej statystyk

Zimno

d a n e w y j a z d u 58.98 km 3.00 km teren 02:24 h Pr.śr.:24.57 km/h Pr.max:42.50 km/h Temperatura:-11.0 HR max:180 ( 87%) HR avg:146 ( 71%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Piątek, 27 stycznia 2012 | dodano: 27.01.2012

Bardzo fajna, ale zimna wycieczka. Najbardziej zmarzły mi okolice pleców, palce(chociaż byłem w rękawicach narciarskich) i twarz. Do jazdy zachęcało pięknie świecące słońce :)

Zimna, śnieżna zima:) © bartex1997

Dawno nie jeździłem tak czystym rowerem:) W blasku słońca rower pięknie błyszczał:) A tak wyglądał tydzień temu:)
Merida na dywaniku © bartex1997

Odwiedziłem po raz pierwszy PIERWSZY waypointa:) Zdobyłem 10pkt :) Jak byłem na podwórku tej zagrody miałem niezłego stracha, bo nie wiedziałem czy ktoś mnie stamtąd nie wygoni wkurzony, że wchodzę na jego teren:)
Waypoint #2655 Chata © bartex1997

Pierwsza wycieczka,w której pulsometr nie zgubił ani jeden raz sygnału. Pomogła wymiana baterii.
Trasa: Dom, Konstancin-Jeziorna, Solec, Wojciechowice, Krupia Wólka, Zalesie Górne, Dawidy, l. Kabacki, Dom


Kategoria 50 - 99, s2012, Alone

Stegny

d a n e w y j a z d u 40.00 km 6.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Wtorek, 24 stycznia 2012 | dodano: 24.01.2012

Dzisiaj o wiele lepiej się jechało niż wczoraj. W lesie zatrzymałem się, żeby podciągnąć linkę hamulca, bo słabo coś rower hamował. Po naprawieniu usterki zadowolony wsiadam na rower i patrzę, że drut trzymający przedni błotnik wisi nie przyczepiony do widelca. No to zsiadam z roweru i stwierdzam przyczynę - nie ma śrubki mocującej:( Pomyślałem, że nie ma sensu zawracać i szukać, bo i tak znalezienie małej śrubki w śniegu graniczy z cudem. Poszperałem w plecaku i znalazłem taśmę samoprzylepną:) Ciekawe skąd ona się tu wzięła? Pewnie nie wyjąłem jej z plecaka po dodatkowych lekcjach. Zadowolony obkleiłem widelec i drut, a w miejsce śrubki włożyłem patyczek:) No i naprawiłem, trzyma się:) Taśma wytrzymała całą wycieczkę:)

Bez śrubki też pojadę:) © bartex1997

Przy okazji zrobiłem zdjęcie ścieżce.
Las Kabacki zimą © bartex1997

Po tej wycieczce będę miał przejechane z Bikestats 5000km, a w Styczniu 12r. - 500km:) Szkoda, że tych liczb nie przekraczam na mojej Meridzie, ale to dla jej dobra:)


Kategoria 25 - 49, s2012, Alone

Forest :)

d a n e w y j a z d u 43.00 km 7.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Poniedziałek, 23 stycznia 2012 | dodano: 23.01.2012

Baaardzo fajna i ciekawa wycieczka:) Zdobyłem dzisiaj 8 Waypointów. W lesie spotkałem Szkota, który zabłądził i nie wiedział którędy dotrze do gimnazjum w Józefosławiu, więc powiedziałem mu(po ang, oczywiście) gdzie ma się pokierować:) W czasie rozmowy wyskoczyło mi słówko z głowy i nie wiedziałem jak jest las po angielsku, ale obcokrajowiec domyślił się o co mi chodzi :)
W lesie zalega mokry śnieg po którym okropnie się jeździ. W pewnych momentach miałem serdecznie dosyć i myślałem, żeby zejść z roweru, ale pomyślałem, że taka jazda zaowocuje podczas piaszczystych maratonów, więc jechałem dalej.
Przy miejscu odławiania dzików spotkałem 3 kolegów :D Byli to koledzy fikcyjni, których nie spotkałem w tym lesie :D

Odłów dzików w lesie Kabackim :D © bartex1997

Potem odwiedziłem bazarek, czyli Waypoint #2650 i Alternatywy 4 - Waypoint #1224. Kolejnym przystankiem był Waypoint #2653 Kopa Cwila.
Wszyscy zjeżdżają to i ławka zjedzie :) © bartex1997

Ostatnim punktem wycieczki był Waypoint #2652 Rakieta. Przy okazji zdobywania kodu sfotografowałem wiadukt na ul. Poleczki.
Wiadukt przy Okęciu © bartex1997


Kategoria 25 - 49, s2012, Alone

Czy to już koniec zimy?:)

d a n e w y j a z d u 52.00 km 9.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:1.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Czwartek, 19 stycznia 2012 | dodano: 19.01.2012

Nawet tydzień śnieg nie poleżał, a tu już się wszystko topi. Mi to pasuje:)

Spokojna wycieczka na Pole Mokotowskie. Wracając zahaczyłem jeszcze o Okęcie. Trafiłem w dobrym momencie i co chwile startowały samoloty. Prawie połowę wycieczki jechałem po ciemku bez lampek, ale w Wawie to żaden problem, ponieważ drogi są oświetlone. Jedynie w l. Kabackim trochę ciemno;)
Zdjęcie nieostre, ale pora dnia była zbyt wymagająca dla mojego telefonu.

Boeing 737 na Okęciu © bartex1997


Kategoria 50 - 99, s2012, Alone

Pole Mokotowskie

d a n e w y j a z d u 53.00 km 5.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Wtorek, 17 stycznia 2012 | dodano: 17.01.2012

Spokojna i rekreacyjna wycieczka. Na drogach nie było śniegu ani błota pośniegowego. Od Dolinki Służewieckiej jechałem po ciemku bez lampek. Normalnie nie wybrałbym się po zachodzie do lasu, ale z uwagi na to, że jest śnieg, który rozjaśnia drogę w lesie pojechałem lasem. Spokojnie mógłbym jechać Meridą, jednak jest ona cała rozebrana i czeka na złożenie. Jak jutro albo pojutrze ją wyczyszczę, zważę i nasmaruje to dopiero będzie się na niej śmigało:) Założę się, że po tygodniu i tak wróci do stanu przed czyszczeniem, lecz za to mam ciekawe zajęcie w ferie:) Nie mogę się doczekać kiedy na nią wsiądę:) Dopóki jest śnieg i sól muszę zadowolić się drugim rowerem, ale wbrew pozorom dobrze się jeździ Transporteronem ;)

Nadajnik inf. meteorologicznej przy Okęciu © bartex1997

Obelisk na cmentarzu Żołnierzy Radzieckich © bartex1997

Pole Mokotowskie z Pałacem Kultury w tle (z lewej strony:)) © bartex1997


Kategoria 50 - 99, s2012, Alone

Śniegowo;)

d a n e w y j a z d u 51.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:-3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Niedziela, 15 stycznia 2012 | dodano: 15.01.2012

Ładna i zimowa aura za oknem, więc postanowiłem pojechać na rower:) Świadomy tego, że na drogach, chodnikach i ścieżkach rowerowych jest pełno soli, piachu i różnych chlorków wybrałem rower nr 2 zwany Transporteronem.
Rower jak każdy mój dwukołowiec(co za skromność ;D) dobrze się sprawuje ODPUKAĆ!!! Jest tylko jeden plus w minusie. Minusem jest to, że nie ma w nim pedałów SPD co daje się we znaki na podjazdach. Plusem, jest to, że można szybko zareagować w czasie poślizgu i podeprzeć się nogą nie tracąc czasu na wypinanie. Wiem, że można przełożyć pedały z roweru do roweru, ale przewiduję, że po zimie byłyby skorodowane i nadawały by się tylko do śmietnika.
Wracając wstąpiłem na giełdę zimową na Stegnach i kupiłem kominiarkę z której jestem w 100% zadowolony.
Zdjęcia z telefonu:

Zima w lesie Kabackim © bartex1997

Zjazd na ulicy Belwederskiej © bartex1997

Dolina Służewiecka © bartex1997


Kategoria 50 - 99, s2012, Alone

Śnieeeeg :)

d a n e w y j a z d u 22.00 km 0.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Transporteron
Sobota, 14 stycznia 2012 | dodano: 14.01.2012

Jak zobaczyłem śnieg musiałem jechać na rower:) Mam fajne zdjęcia z telefonu, ale niestety w małym formacie:(

Zimowy widok z parkingu Decathola © bartex1997


Kategoria 0 - 24, s2012, Alone

Zimowa stówka :)

d a n e w y j a z d u 100.61 km 0.00 km teren 03:50 h Pr.śr.:26.25 km/h Pr.max:55.50 km/h Temperatura:3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Niedziela, 8 stycznia 2012 | dodano: 08.01.2012

Było bardzo ciężko, ale dałem rade:) Miałem jechać na 80km ale w okolicach Góry Kalwarii spotkałem Janka. Wróciłem z nim od GK do Wólki Kozodawskiej dłuższą drogą, która w ogóle nie była w moich planach. Jadąc z nim (obok, a nieraz na kole) nabrałem sił aby dokręcić jeszcze 10km do ulubionej liczby, jadąc przez Bobrowiec.












Miałem nadzieję, że spotkam Łosia, ale skończyło się tylko na znaku...

Łoś - miasto © bartex1997

Dwu kołowy darczyńca © bartex1997

Spóźniłem się o ułamek sekundy :(
"Zielone" spotkanie © bartex1997

#lat=52.03412&lng=21.03161&zoom=12&type=0


Kategoria 99,9 plus, s2012, Alone, Towarzystwo

Tarczyn

d a n e w y j a z d u 57.20 km 0.00 km teren 02:13 h Pr.śr.:25.80 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura:3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 25 m Kalorie: kcal Rower:Merida
Sobota, 7 stycznia 2012 | dodano: 07.01.2012

Bardzo udana wycieczka:) Dzisiaj odwiedziłem miasto znane z przepysznych soków Tarczyn ;) Długo bym mógł wypisywać miejscowości w których byłem dzisiaj po raz pierwszy, bo do tej pory nie interesowałem się miejscowościami, które otaczają Piaseczno od zachodniej strony. Wycieczka z pulsometrem, ale znowu zgubił sygnał. Wymienię baterię, a jak nie pomoże to oddam na gwarancję.

Zdobycie Tarczyna © bartex1997

Wracając postanowiłem odszukać Waypointa i się udało:)
Mostek w polach © bartex1997

Jeziorka w Gołkowie © bartex1997


Kategoria Alone, s2012, 50 - 99

Poznawanie południowych okolic Piaseczna.

d a n e w y j a z d u 40.20 km 2.00 km teren 01:37 h Pr.śr.:24.87 km/h Pr.max:42.00 km/h Temperatura:7.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Merida
Wtorek, 3 stycznia 2012 | dodano: 03.01.2012

Dzisiaj byłem po raz pierwszy na rowerze w takich miejscowościach jak Chylice, Wojciechowice, Krupia Wólka, Piskórka i Łbiska i z pewnością jeszcze nie raz je odwiedzę;) Podczas tej wycieczki o niebo lepiej mi się pedałowało niż 2 dni temu. Jechałem dzisiaj z pulsometrem ale gdzieś w połowie drogi opaska zsunęła się z klatki piersiowej, więc z pulsometru można było wyczytać tylko "No Signal". Próbowałem poprawić opaskę ale nie dałem rady przedostać się przez 3 warstwy ubrań.


Kategoria Alone, s2012, 25 - 49

stat4u